Statystyki

  • Odwiedziło nas: 429232
  • Do końca roku: 236 dni
  • Do wakacji: 43 dni

Kalendarium

Czwartek, 2024-05-09

Imieniny: Grzegorza, Karoliny

Kartka z kalendarza

Kilka słów o integracji sensorycznej

Z notatnika edukatorki 

Integracja sensoryczna to proces, dzięki któremu mózg otrzymuje informacje ze wszystkich zmysłów - segreguje je, rozpoznaje, interpretuje a następnie integruje ze sobą także ze wcześniejszymi doświadczeniami i odpowiada adekwatną reakcją na działające bodźce. Systemy zmysłowe odbierają bodźce i przekazują je dalej. System zmysłowy rozwija się w swoistych etapach. Etapów nie da się przeskoczyć. Jeśli natomiast na którymś szczeblu zostanie on zaburzony, kolejne systemy zmysłowe mogą mieć problem z odpowiednim rozwojem, np.: poprzez cesarskie cięcie może dojść ( oczywiście nie musi) do zaburzenia układu proprioceptywnego czyli czucia głębokiego oraz układu dotykowego. Należy pamiętać, że poród naturalny to jedyna taka okazja do pierwszych stymulacji młodego człowiek. Należy sobie to wyobrazić jako pierwszy "masaż" od głowy aż po palce stóp. 

 

Etapy rozwoju sensomotorycznego są bardzo istotne to dzięki nim nabywamy umiejętności w dorosłym życiu. Kiedy będzie brakować bazowych etapów nie dojdzie do pełnej integracji
i nie osiągniemy części czynność w dorosłym życiu - które zostałyby zautomatyzowane. Tak jak z automatu zamykamy drzwi do domu i potem nie pamiętamy czy je zamknęliśmy. Pewnie niektórym z Was zdarzyło się w pracy zastanawiać się czy rzeczywiście je zamknęliście? Dzieje się tak, bo pewne czynności robimy już odruchowo, nie zastanawiamy się nad tym.

 

Bazowe etapy, które rozwijają się jako pierwsze to zmysł dotyku, równowagi i czucia głębokiego.

 

Co możemy zrobić przed wszystkim w pierwszych latach życia dziecka?

 

  • nie dajmy sobie wmówić, że nosząc dziecko, je rozpieszczamy. Ruch to podstawa rozwoju, dzięki któremu dochodzi do pełnej integracji. Jest to najbardziej podstawowy sposób stymulowania Ośrodkowego Układu Nerwowego. Zanim dziecko samo się porusza, najpierw było kołysane-stymulowane jeszcze w okresie prenatalnym. Dlatego dziecki, które są z ciąży zagrożonej, gdzie mama musiała większość czasu leżeć, trafiają poźniej na dodatkowe ruchowe zajęcia. 

 

  • świetnym rozwiązaniem są wszelkiego typu huśtawki czy bocianie gniazda.

 

  •  jeśli boimy się, że dziecko będzie usypiać nam tylko na rękach - budujmy rutynę, stałe elementy dnia. Co, jak i kiedy. Pomoże nam się to ugruntować w ciągu dnia i stworzymy sobie ramowy plan dnia, dzięki któremu wypracujemy sobie pewne rutynowe czynności - co, po czym oraz od małego będziemy kształtować nawyki wśród naszych pociech np.: wieczorne czytanie, spacer, określona pora na muzykę relaksacyjną.

 

  • żadna gra na tablecie, bajka edukacyjna czy super interaktywna zabawka nie zastąpi zabawy na placu zabaw czy spaceru w lesie. To właśnie tam dochodzi do pełnej stymulacji i integracji zmysłów.

 

  • dużo przytulajmy, "kangurujmy", "naleśnikujmy" dzieci, zawijamy w koc, turlamy. 

 zabawa - dzieci nie bawią się dlatego bo są dziećmi tylko dlatego, żeby stać się dorosłym. Zabawa jest to podstawowa forma aktywności dziecka, jest swoistą formą uczenia się oraz zaspakaja potrzebę ruchu. Dlatego codziennie znajdźmy czas na zabawę ze swoimi dziećmi. Pomimo zmęczenia - pobawmy się. Dzięki zabawie dziecko nabywa odpowiednie kompetencje do lepszego funkcjonowania w życiu. 

  • samoobsługa - pozwólmy dzieciom na czynności samoobsługowe. Dajmy im czas zapiąć sweterek na guziki, wywinąć skarpetki czy ubrać kurtkę. Nie wyręczajmy ich w tych czynnościach. Samoobsługa to nie tylko nabywanie umiejętności motorycznych ale również nauka planowania. Dziecko uczy się planować co założyć najpierw, by ubrać się kompletnie lub by założyć buty warto najpierw założyć spodnie. A na późniejszym etapie będzie miało to związek np.: z wydanym poleceniem: otwieramy zeszyt, notujemy temat i przepisujemy zadanie.

przebodźcowanie zmysłów jest również niebezpieczne co ich niedostymulowanie. Dziecko również musi mieć przestrzeń by odpocząć, wyciszyć się. Tapeta 3D na wszystkich ścianach dziecięcego pokoju nie będzie dobrym rozwiązaniem lub same zabawki interaktywne (swojego czasu dość modne/ na szczęście moda mija). Także pędzenie z zajęć na zajęcia nie będą dobrym rozwiązaniem. Pamiętajmy o równowadze. 

  • wyrzucamy chodziki do nauki chodzenia! Dziecko w swoim czasie osiąga swoiste kroki milowe w rozwoju, nie przyspieszajmy ich, bo tylko możemy zaszkodzić.

 

Dlatego jeśli coś będzie nas niepokoić udajemy się do specjalisty. Może okazać się pomocny masaż, fizjoterapia czy terapia integracji sensorycznej. 

Pozdrawiam was serdecznie. Życzę dobrego tygodnia! 

--

Justyna Misiek